14 marca 2021

Na kolbuszowskim Podhalu...

     Będzie krótko... obiecuję... Zawsze oglądając blog Rymka byłem pod wrażeniem strzałów z trudnego obserwacyjnie regionu jakim jest Płaskowyż Kolbuszowski. Obfituje on w różne miejscówki z Przyłękiem na czele gdzie panorama w kierunku Tatr jest najbogatsza.  Ale Tatry widoczne z Kolbuszowej... hmmm czemu nie

      Pamiętam jakie batalie były ongiś prowadzone że to niemożliwe że to fotomontaż nawet film poklatkowy niektórych nie przekonał... no ale ich problem.

        Miejscówka jest bardzo dobrze dostępna - jest to parking przy cmentarzu komunalnym w Kolbuszowej gdzie dojechać można skęcając w lewo z drogi w kierunku Weryni.

         Symulacja jest bardzo obiecująca, jednakże las w okolicach Domatkowa niestety zasłania część szczytów. Wygląda to następująco wg Udeuschle

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

          Owego lutowego popołudnia tak prezentowały się wierchy z tej miejscówki:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

       Na pierwszym planie widzimy zabudowania Kolbuszowej wraz z charakterystyczną bryłą kolbuszowskiej Kolegiaty p.w. Wszystkich Świętych.

 

           Jeszcze dwie panoramki:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

            Oraz opis z odległościami:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

         Tak natomiast wygląda azymut tej obserwacji:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

          Sprzęt: Canon 6DMark 2 + Tamron 150 -600 + Sigma TC 2001

          Zdjęcia wykonałem dnia  13 .02. 2020